Marki modowe coraz częściej oskarżane są o rasizm czy nietolerancję. Internauci są bezlitośni, a marki muszą być szczególnie ostrożne, by swym pomysłem nie urazić żadnej z grup etnicznych.
Kontrowersyjny projekt marki Gucci
W kolekcji jesień-zima 2018/2019 włoskiego domu mody, na którego czele stoi Alessandro Michele znalazł się czarny golf z kominiarką i wycięciem na usta, z ogromną obwódką w kolorze czerwonym. Internauci szybko znaleźli podobieństwo do „blackface” i oskarżyli markę o rasizm i dyskryminację czrnoskórych. Słusznie?
Pod koniec XIX wieku w Stanach Zjednoczonych zapoczątkowano styl makijażu tetralnego, w którym biali ludzie mieli twarze pomalowane na ciemno, a usta mocno podkreślono czerwonym kolorem. Taka charakterystyka miała służyć przedstawieniu przez aktorów na scenie zachowań charakterystycznych dla osób czarnoskórych w sposób karykaturalny i prześmiewczy.
Dom mody postanowił wycofać golf ze sprzedaży, a przedstawiciele marki opublikowali na swoim tweeterze oświadczenie:„Gucci mocno przeprasza za urażenie spowodowane przez kominiarkę. Uważamy różnorodność za fundamentalną wartość, którą w pełni przestrzegamy, szanujemy i stawiamy na czele każdej naszej decyzji”.
Gucci deeply apologizes for the offense caused by the wool balaclava jumper.
We consider diversity to be a fundamental value to be fully upheld, respected, and at the forefront of every decision we make.
Full statement below. pic.twitter.com/P2iXL9uOhs— gucci (@gucci) 7 lutego 2019
Dolce&Gabbana – rasistowska kampania marki
Pod koniec ubiegłego roku głośno było o kontrowersyjnej kampanii marki Dolce&Gabbana. Włoski dom mody wstawił na swój profil na instagramie trzy filmiki zatytułowane „Jedzenie pałeczkami” przedstawiające modelke o chińskiej urodzie, która nieporadnie próbuje jeść włoskie posiłki pałeczkami. Obserwatorzy potraktowali video bardzo poważnie, oskarżając marke o rasizm i przedstawienie chińskich kobiet w obraźliwy sposób. Link do video: https://bit.ly/2UUkj2B
Stefano Gabbana obraża Chiny Prawdziwy skandal rozpoczął się w momencie, kiedy na popularnym profilu Diet Prada pojawił się screen z rozmowy pojektanta marki z jedną z użytkowniczek, w której Gabbana obraża Chiński naród. Skandal odbił się wielkim echem, a marka musiała odwołać pokaz w Szanghaju.
Wyświetl ten post na Instagramie.
As @dolcegabbana prepares to mount their next runway show in Shanghai this coming evening (7:30PM) and the rest of Instagram fawns over what’s sure to be an overly lavish “love letter” to China, we’ll be wondering if we’ll see chopsticks as hair ornaments, take-out boxes as purses, or even kimonos misappropriated as Chinese costume. Time will tell. For now, we’ll let y’all simmer on this DM between Stefano and Dieter @michaelatranova (chronology is reversed in slides). Word has it that they’re still in the process of model casting (over 200 Asian girls scheduled)…wouldn’t let them walk the show if we were their agents lol. Also, curious what the Chinese government will think of their country being called shit basically…especially considering how strict they are on who to allow to enter the country on work visas based on a thorough social media background checks. • #DGTheGreatShow #DGlovesChina #runway #fashionshow #cancelled #racism #dolceandgabbana #altamoda #rtw #dgmillennials #stefanogabbana #shanghai #chinese #china #wtf #dumb #lame #asianmodel #asian #dietprada Post udostępniony przez Diet Prada ™ (@diet_prada)
Reakcja marki
Dolce&Gabbana na swoim profilu na instagramie umieścił wpis, który tłumaczył, że profil Stefano Gabbana został zhakowany ,a marka ma ogromny szacunek do Chin. Z profilu domu mody zniknęły filmiki z kampanii.
A wy uważacie, że obie marki słusznie zostały oskarżone o rasizm? Czy może internauci zbyt poważnie potraktowali pomysły luksusowych domów mody?